Terierki walijskie skończyły 7 tygodni, mają imiona, czipy, są po przeglądzie miotu: Hestia różowa, Hebe zielona, Hektor szary, Heron niebieski, Hermes granatowy

Hektor, piękny pyszczek, który skradł moje serce.

Heron, rozrabiaka, najwięcej walczy z Hermesem, pierwsze wykopki w trawniku są jego dziełem.

Hermes, największy z piesków, bojowo nastawiony do reszty rodzeństwa.

Hebe, nasze małe maleństwo, bardzo nam przypomina Rayeczkę, pięknie słucha i tak pięknie patrzy w oczy.

Hestia, piękna suczka, przezwana Wycieczką, mała podróżniczka, pierwsza zagląda w najbardziej oddalone zakamarki.

Nasz pierwszy miot ma 6 tygodni

Wszystkie pieski są odrobaczone, zaczipowane i zaszczepione.

Jedzą samodzielnie karmę i czasami mleczko od swojej mamusi.

Nasza piątka ma już 4 tygodnie

Maluchy samodzielnie jedzą karmę, bawią się zabawkami i oczywiście podgryzają się wzajemnie, ciekawi je otoczenie.